Mimo rosnącej świadomości polskich kierowców oraz wysiłków podejmowanych przez kolejne rządy wspólnie z policją i organizacjami pozarządowymi, na polskich drogach nadal nie jest bezpiecznie.
Jednym z czynników, które w największym stopniu wpływają na ten stan rzeczy są z całą pewnością nieodpowiedzialne zachowania polskich kierowców.
Do najczęściej popełnianych grzechów zaliczyć należy przede wszystkim jazdę pod wpływem alkoholu, niedostateczną dbałość o stan techniczny auta oraz nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów – zwłaszcza tych dotyczących ograniczeń prędkości.
Niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej
Kolejny dowód na potwierdzenie tych słów mogliśmy zaobserwować ostatnio w Bytomiu, gdzie 28 maja po południu policjanci zatrzymali kierowcę, który nie zastosował się do sygnałów nadawanych przez sygnalizację świetlną. Po chwili okazało się, że lista jego przewinień na tym się nie kończy. Mężczyzna już wcześniej miał odebrane prawo jazdy, a ponadto w jego aucie cofnięty był drogomierz.
